Nasz portal korzysta z informacji zapisanych za pomocą plików cookies. Więcej informacji w polityce dotyczącej plików cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień dotyczących
plików cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci komputera. Nie pokazuj tego komunikatu
Śniadanie podano w sypialni!Mać i nać, jak podpisałam na fejsie, czyli Bronka z „wykapaną” córką.Te białe skarpetki należą do podpalanej suczki, stety-niestety, zgubi je za kilka tygodni.I znów blondyna na prowadzeniu!Jedzą i śpią...... i śpią.... i śpią.Jeszcze niewinne i (jeszcze) różowe! Ktoś tu nie chce się wypigmentować!.Niewątpliwie do twarzy jej w różowym.:) Braterski uścisk.Taka młoda, a już tak dobrze ułożona! :)Czyżby „mała” znów zgłodniała?Jeden z trzech podpalanych braci.Dzień dziewiąty, waga jak widać.